Kirgistan. Gdzie góry dotykają nieba

Polski album o Kirgistanie pierwszy na świecie!

 

Niedawno The Guardian sporządził listę najbardziej rekomendowanych krajów do odwiedzenia w 2021. Na pierwszym miejscu został umieszczony Kirgistan z komentarzem: „Zwycięzca listy: perfekcyjny ‘stan’ ”. Do tej pory jeszcze nikt na świecie nie podjął się zadania pokazania na fotografiach i opisania gór Kirgistanu (Tien-szan, Ałaj, Pamir). I akurat w październiku pojawi się w sprzedaży pierwszy w historii album o tym górskim kraju, co raz częściej odwiedzanym przez Polaków. 

W albumie przygotowanym przez jezuitę Damian Wojciechowskiego, przewodnika górskiego żyjącego w Kirgistanie od 2004 roku, na 240 stronach można zobaczyć 389 fotografii przestawiających nie tylko kirgiskie góry, ale także mieszkańców, ich kulturę, zwyczaje i historię. Album Wydawnictwa Rhetos „Kirgistan – gdzie góry dotykają nieba” to równocześnie przewodnik, który szczegółowo omawia poszczególne pasma górskie zaznaczając ich zalety w różnych rodzajach turystyki i górskiej działalności. Całość dopełniają mapki (5) pozwalające zorientować się w topografii kirgiskich gór i praktyczne informacje dla tych, którzy pragną odwiedzić ten średnio-azjatycki kraj. Jak napisała jedna z czytelniczek: „Publikacja jest niezwykle interesująca, barwna i zachęcająca, aż by się chciało wyruszyć do Kirgistanu!”. Album dla tych, którzy już byli w tym przepięknym kraju i przewodnik dla tych, którzy chcieliby go odwiedzić. 

Góry stanowią 94 % powierzchni Kirgistanu, a ich średnia wysokość wynosi 2750 metrów. Można tutaj uprawiać himalaizm: Pik Pobiedy 7439 m, Pik Lenina 7134 i Chan Tengri 7010. Setki szczytów o wysokości 4-5000 metrów czeka jeszcze na swoich zdobywców. Niektóre z nich, jak np. te w paśmie Kakszał-Too i Turkmestańskich Górach są wzywaniem dla najlepszych alpinistów, tych którzy są w stanie spędzić na pionowej ścianie po kilka dni.  Ogromna ilość miejsc, gdzie można zajmować się wspinaczką skałkową.  I oczywiście setki tras dla mnie lub bardziej wymagającego trekkingu. Góry ciągle dziewicze i kraj nie znajdujący się w ofercie ITAKI czy TUI Poland czekają na swoich odkrywców.