... Można też stworzyć jeszcze inną kolekcję z roślinami także malowanymi, lecz… słowem i to zarówno wierszem, jak i prozą.
Takim jest właśnie Zielnik pieniński, książka, którą Państwo zechcieli wziąć do ręki. To skrzyżowanie dwóch rodzajów wiedzy o roślinach — poetyckiej i przyrodniczej, w wydaniu bardzo przystępnym, czyli popularnonaukowym, co wcale nie oznacza, że książka jest mało wartościowa pod względem poznawczym.
Autorzy — Poeta i Botanik — postanowili połączyć kulturę i naukę, te przenikające się w istocie rzeczy dziedziny życia. Stało się tak dlatego, że Poeta kocha przyrodę, rozumie ją, ceni i potrafi swe uczucie przekazać w piękny, literacki sposób, zaś Botanik będący w głębi duszy poetą, spogląda na przyrodę nie tylko przy użyciu „szkiełka i oka”, ale również przez pryzmat szeroko pojętej humanistyki.
Ponieważ słowo jest tworzywem, z którego ów niezwykły zielnik został ułożony, powiemy też to i owo o poezji i poetach, jako że wiersze są w tej książce punktem wyjścia wszystkich naszych rozważań o roślinach tutaj przedstawionych, jak również podamy garść informacji o tym, co to jest botanika i kto to są botanicy. Istotnym uzupełnieniem słowa będzie obraz, w postaci fotografii i rysunków.